Czwartek, 19 marca 2015, 14:15
Synchrotron. Fot. zespół Solaris
Jak podkreśla Piotr Goryl z Centrum Promieniowania Synchrotronowego Solaris, budowa ruszyła w maju 2012 roku, dziś już prawie wszystko jest gotowe.
- Trwa przykrywanie tunelu synchrotronu, by ochronić halę przed promieniowaniem - tłumaczy w rozmowie z Radiem Kraków Piotr Goryl.
Sam synchrotron to urządzenie, w którym elektrony rozpędzone nawet do prędkości światła, kręcąc się w kółko, na każdym zakręcie generują światło o bardzo szerokim spectrum pozwalające oświetlać próbki badane przez naukowców.
W ten sposób można badać np. procesy zachodzące w spalaniu silnika czy próbki dzieł sztuki. "W Grenoble naukowcy mogli odczytać notatki zapisane przez Juliusza Cezara na zwiniętych papirusach. Przy rozwijaniu zwyczajnie by się pokruszyły" - dodaje Piotr Goryl.
Przykrywanie tunelu synchrotronu potrwa jeszcze kilka dni. Urządzenie w przyszłości posłuży naukowcom wielu dziedzin. Biolodzy, chemicy czy fizycy będą dzięki niemu zaglądać w głąb materii. Do tej pory by prowadzić badania naukowcy jeździli do Francji, Szwecji, Hiszpanii i Włoch. Teraz na pewno zaoszczędzą sporo czasu. Budowa ma się zakończyć we wrześniu.
(Ola Ratusznik/ew)
Obserwuj autorkę na Twitterze:
Liczba komentarzy: 0